Kochani, najmocniej przepraszam za tak długą przerwę w blogowaniu i to w jednym z najważniejszych i najgorętszych okresów, jeżeli chodzi o robienie własnoręcznie upominków i ozdób świątecznych.
Złożyło się na to sporo czynników, między innymi popsuty laptop, choroba dziecka i moja ale głównym powodem było bardzo złe samopoczucie. Dopadła mnie straszne jesienna depresja, przez którą ponad miesiąc z życia mam wyjęty :( coś strasznego i nie życzę tego nikomu! Brak chęci i sił do życia, zero radości, poczucie bezsilności i beznadziejności :( i bezużyteczności. No ale na szczęście mam to już za sobą :) przynajmniej tak mi się wydaje i mam taką nadzieję :)
Modlitwa i wiara w Boga czynią cuda :)
Teraz znowu mam mnóstwo pomysłów, chęci i weny do tworzenia ale.... no własnie kolejne ale :/ mamy remont w domu to co tu się dzieje przekracza wszelkie granice wyobraźni :p nie mam dosłownie kawałka miejsca dla siebie :/ najgorsze jest to, że taki stan rzeczy pozostanie jeszcze jakiś czas gdyż mój mąż robi to na raty, ze względu na pracę jaką wykonuje. Jest tylko w weekendy i nie muszę mówić jak to wszystko się przedłuża :p
Ale dość już marudzenia :) wystarczająco się na marudziłam przez ostatni miesiąc :p teraz tylko "COCO JAMBO I DO PRZODU" :p
Mimo remontu i wszystkich innych niedogodności, postaram się jeszcze dziś wstawić tutorial na choinkę z makaronu :)
Szczęśliwego Dnia kochani :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz